IMG-6645
IMG-6655 (1)

Wywiad z Lilianą Mrowiec – absolwentką szkół FEM: Dwujęzycznej Szkoły Podstawowej ATUT i Międzynarodowego Liceum Ogólnokształcącego we Wrocławiu (IB DP) oraz absolwentką Newcastle University w Wielkiej Brytanii, gdzie w roku 2023 ukończyła studia licencjackie z wyróżnieniem.

Na zdjęciu obok – Liliana po Graduation Ceremony 2023 na swoim uniwersytecie.

Fundacja Edukacji Międzynarodowej (FEM): Dziękuję za zgodę na udzielenie wywiadu. Jaki kierunek na Newcastle University Pani skończyła?

Liliana Mrowiec (LM): Na Newcastle University ukończyłam kierunek Computer Science with Industrial Placement BSc Honours (ukończenie studiów licencjackich z wyróżnieniem – przyp. red). Moje studia obejmowały trzy lata standardowej nauki oraz dodatkowy rok stażu.

FEM: Co zdecydowało o Pani decyzji o studiach zagranicznych oraz o wyborze konkretnej uczelni i kierunku?

LM: Już od czasów szkoły podstawowej myślałam o wyjeździe za granicę. Uczelnie w Wielkiej Brytanii znane są z wysokiej jakości edukacji, a międzynarodowe środowisko pozwala poznać ludzi z różnych kultur i narodowości. Chciałam doświadczyć mieszkania w zupełnie nowym środowisku, które jest takim kulturowym melting pot. Czułam się bardzo swobodnie, używając języka angielskiego, dlatego też wybrałam Wielką Brytanię.

Co do samych studiów, muszę przyznać, że nie były dokładnie zaplanowane, lecz wynikały raczej z decyzji last-minute. Aplikując na studia w ostatniej klasie liceum, miałam wiele wątpliwości. Ta niepewność skłoniła mnie do składania wniosków na różnych uczelniach i kierunkach. Dopiero latem, już po napisaniu matury, zdecydowałam się, że najbardziej chciałabym studiować informatykę. Zaaplikowałam przez tzw. UCAS Clearing* na Uniwersytet w Newcastle.

Na moją decyzję wpłynął fakt, że jest to uczelnia o znaczącej renomie w dziedzinie informatyki, kładąca duży nacisk na wsparcie studentów w zdobywaniu pracy zarówno podczas, jak i po ukończeniu studiów.

Informatykę wybrałam głównie dlatego, że jest ona obszerną, stale rozwijającą się dziedziną. Przekonała mnie różnorodność specjalizacji, jakie oferuje; można specjalizować się w analizie danych, w sztucznej inteligencji, w projektowaniu gier komputerowych i w wielu innych kierunkach.

W liceum bardzo lubiłam matematykę i fizykę, ponieważ interesowało mnie rozwiązywanie problemów. Wybór informatyki był więc naturalną konsekwencją tych zainteresowań, ponieważ wiąże się z tworzeniem nowych aplikacji, rozwijaniem technologii i doskonaleniem istniejących systemów, co wymaga zarówno kreatywności, jak i umiejętności rozwiązywania skomplikowanych zagadnień.

FEM: Czyli podejmując naukę w MLO, jeszcze nie wiedziała Pani, w jakich dziedzinach zechce się w przyszłości specjalizować, ale zainteresowania kierunkami studiów krystalizowały się powoli w szkole średniej?

LM: Absolutnie nie miałam pewności, co do wyboru specjalizacji. Jak wspomniałam, decyzję o kierunku studiów podjęłam dopiero podczas wakacji, zaledwie kilka tygodni przed rozpoczęciem roku akademickiego.

Moje zainteresowania kierunkami studiów kształtowały się jadnak stopniowo w liceum. Chciałam studiować coś, co łączy elementy matematyki i logiki, dlatego początkowo rozważałam różne kierunki inżynieryjne, między innymi inżynierię elektroniczną oraz inżynierię strukturalną związaną z architekturą. Z czasem, projekty, nad którymi pracowałam w MLO, szczególnie mój Extended Essay (EE) z matematyki, uświadomiły mi moje zainteresowanie pracą z danymi. To skierowało mnie w stronę analizy danych i nauki o danych (data science), która stanowi znaczącą część informatyki. Można więc powiedzieć, że w trakcie liceum miałam pewne pomysły na studia, ale ostateczną decyzję podjęłam stosunkowo późno.

FEM: W jaki sposób i na ile szczegółowo, jeszcze jako uczennica MLO, mogła Pani rozeznać dostępną ofertę studiów zagranicznych?

LM: Będąc w liceum, mogłam się bez problemu zaznajomić się z ofertą studiów zagranicznych. Przede wszystkim korzystałam z internetowych portali edukacyjnych, gdzie znalazłam informacje o programach studiów, wymaganiach rekrutacyjnych i opinie studentów. Pomogły mi one dokładnie zrozumieć dostępną ofertę studiów za granicą oraz wybrać najlepszą opcję dla siebie.

FEM: Czy otrzymała Pani od szkoły, swojego środowiska wsparcie w procesie podejmowania decyzji o swojej przyszłości?

LM: Tak, otrzymałam wsparcie od szkoły. W MLO zorganizowano dla nas zajęcia, podczas których otrzymaliśmy wskazówki dotyczące procesu aplikacyjnego na studia, w tym korzystania z systemu UCAS w Wielkiej Brytanii. Ponadto, szkoła zaprosiła absolwentów, studiujących poza Polską, aby podzielili się swoimi doświadczeniami nie tylko związanymi ze studiami, ale także życiem za granicą.

FEM: Jak przebiegała adaptacja w pierwszych miesiącach, na pierwszym roku studiów w UK? Co Panią zaskoczyło?

LM: Szybko odnalazłam się w nowym środowisku. Miałam szczęście, ponieważ już w pierwszym tygodniu po przeprowadzce, podczas tzw. Freshers Week, poznałam wspaniałych ludzi, z którymi przyjaźnię się do dziś. Newcastle jest typowo studenckim miastem, więc wiele osób przyjechało z różnych części kraju i świata, z chęcią poznania nowych ludzi. Jako, że wielu z nas było w podobnej sytuacji, przeprowadzając się w obce miejsce i nie znając nikogo, bardzo łatwo było nawiązać nowe znajomości.

Nie powiedziałabym, że coś szczególnie mnie zaskoczyło podczas samych studiów, gdyż zaznajomiłam się z programem nauczania jeszcze przed przeprowadzką. Jedynym elementem, który odrobinę mnie jednak zdziwił był sposób oceniania na studiach.

Oczywiście, system ocen różni się znacząco między kierunkami i uczelniami, ale w przypadku informatyki na Newcastle University egzaminy były stosunkowo rzadkie (1-2 egzaminy w ciągu roku), a większy nacisk kładziono na praktyczne umiejętności, które rozwija się, pracując nad projektami.

Co więcej, projekty z programowania często były oceniane na podstawie raportów. To oznaczało, że ocena projektu opierała się nie tylko na jakości napisanego kodu, który potrafił stanowić jedynie 20-30% oceny, ale także na pisemnym raporcie, w którym studenci musieli krytycznie ocenić swoją pracę i dokładnie zastanowić się nad jej aspektami.

Projekty już od początku studiów nie były łatwe i trochę martwiłam się o oceny, gdyż wcześniej nie miałam wiele styczności z nauką informatyki. Jednak taki system oceniania okazał się być bardzo korzystny. Studenci mogli opisać działanie kodu, przeanalizować swoje błędy, przedstawić potencjalne ulepszenia, tym samym udowadniając pełne zrozumienie projektu. To pozwalało uzyskać wysokie oceny, nawet jeśli końcowy rezultat nie był doskonały.

FEM: Czy jakieś doświadczenia ze szkół FEM (edukacja w systemie IB, ATUT, MLO) okazały się przydatne podczas studiowania, pobytu za granicą?

LM: Zdecydowanie! Umiejętność refleksyjnego i krytycznego myślenia okazała się kluczowa podczas pisania wspomnianych raportów na studiach. Zauważyłam, że wielu moich znajomych od początku świetnie radziło sobie z programowaniem, ale mieli trudności z pisaniem refleksyjnych raportów. Ja natomiast czułam się w tym zakresie bardzo pewnie, ponieważ zdobyłam tę umiejętność w trakcie mojej edukacji w systemie IB.

Ponadto, choć to może brzmieć banalnie, dobra znajomość języka angielskiego pozwoliła mi na swobodną komunikację, przez co łatwo zaadaptowałam się w nowym mieście. Studia były już i tak same w sobie dość wymagające, a jeśli pomyślę o potencjalnym dodatkowym stresie związanym z nieznajomością języka, to wydaje mi się, że nie byłabym stanie w pełni nacieszyć się studiami.

FEM: Jakie cechy osobowe i umiejętności personalne okazały się dla Pani najbardziej pomocne podczas studiów, życia w innym kraju?

LM: Myślę, że jestem dość otwartą i towarzyską osobą co pozwoliło mi nawiązać wiele przyjaźni. Niekoniecznie trzeba być bardzo ekstrawertycznym. Mam raczej na myśli dobrą umiejętność komunikacji, słuchania innych i pozytywne podejście do świata, co jest szczególnie przydatne.

Oprócz nawiązywania relacji z rówieśnikami, te umiejętności pozwalają również na budowanie profesjonalnych kontaktów (tzw. professional networking) z profesorami i ekspertami w danej dziedzinie, co często otwiera drzwi do różnych możliwości, takich, jak staże, badania lub praca.

W związku z przeprowadzką za granicę musiałam szybko nauczyć się samodzielności. Nauczyłam się polegać na samej sobie w różnych aspektach codziennego życia, od zarządzania finansami po znalezienie zakwaterowania i radzenie sobie z kwestiami administracyjnymi.

Nie oznacza to jednak, że całkowicie odcięłam się od innych. Wciąż do dziś często szukam wsparcia i rad w rodzinie oraz wśród znajomych. Przez samodzielność mam raczej na myśli nabranie pewności siebie oraz zdobycie umiejętności radzenia sobie z różnymi sytuacjami.

FEM: Jakie aspekty studiów w UK okazały się najbardziej stymulujące dla Pani rozwoju zarówno naukowego, jak i osobistego?

LM: Myślę, że jednym z najbardziej stymulujących aspektów studiów za granicą były interakcje z ludźmi różnego pochodzenia, różniących się doświadczeniami i celami życiowymi. Mam tu na myśli zarówno rówieśników, jak i profesorów oraz specjalistów w mojej dziedzinie. Ta różnorodność wzbogaciła moją edukację, pozwalając mi poznać różnorodne metody nauczania oraz zróżnicowane perspektywy w dziedzinie informatyki.

Dodatkowo czymś, co szczególnie pozytywnie wpłynęło na mój rozwój naukowy była możliwość nauki przez praktykę. W Wielkiej Brytanii wiele kierunków daje studentom okazję do odbycia całorocznego stażu lub krótszych programów praktyk zawodowych w korporacjach lub instytucjach badawczych. Udział w stażu pozwolił mi zastosować zdobytą wiedzę akademicką w praktyce i jeszcze bardziej zgłębić wiedzę w wybranej specjalizacji.

W kontekście rozwoju osobistego, myślę, że możliwość zanurzenia się w nowej kulturze podczas moich studiów zagranicznych wywarła na mnie spory wpływ. Życie w obcym kraju i zetknięcie się z różnymi wartościami i zwyczajami pozwoliło mi poszerzyć moje horyzonty oraz stać się bardziej otwartą i zdolną do adaptacji.

FEM: W jakiej instytucji odbywała Pani staż i czego dotyczył? Co zdecydowało o Pani wyborze miejsca odbywania stażu?

LM: Moje studia obejmowały staż, czyli Industrial Placement (znany również jako Year in Industry lub Sandwich Placement). Jest to całoroczny, płatny staż, który odbywa się na trzecim roku studiów licencjackich i zapewnia możliwość zyskania doświadczenia zawodowego.

Zauważyłam, że w Anglii takie kompetencje zawodowe są wysokim priorytetem u pracodawców. Zwłaszcza w dziedzinie informatyki, nierzadko przykłada się więcej uwagi do umiejętności praktycznych zdobytych w pracy, niż ocen uzyskanych podczas studiów.

Industrial Placement może różnić się nieco w zależności od uczelni. W moim przypadku, na drugim roku studiów, uczelnia zachęcała nas do szukania pracy, ale nie było to wymagane. Przez kilka miesięcy składałam aplikacje do różnych firm, co często wiązało się z wieloetapowym procesem rekrutacji, który obejmował rozmowy kwalifikacyjne i testy techniczne.

Ponieważ informatyka znajduje zastosowanie w wielu obszarach, składałam aplikacje nie tylko do firm ściśle technologicznych, ale także do firm z sektora finansowego, mediów i bankowości. Proces aplikowania był wówczas szczególnie konkurencyjny, ponieważ odbywał się w okresie pandemii, co niestety sprawiło, że dostępność miejsc pracy była ograniczona. Zaaplikowałam w sumie do około 20-30 firm.

Ostatecznie staż zrobiłam w firmie marketingowo-medialnej Mindshare z siedzibą w Londynie, gdzie przez 12 miesięcy pracowałam w zespole zajmującym się data science. Moje obowiązki polegały na stosowaniu analizy danych w celu wspierania różnych agencji i klientów w rozwiązywaniu różnorodnych wyzwań marketingowych oraz pomaganiu im w zrozumieniu, jak efektywnie wykorzystać dane do rozwoju swojego biznesu.

Jako stażystka zajmowałam się wieloma aspektami zbierania, przygotowywania i analizy danych, co pozwoliło mi rozwinąć umiejętności programowania, tworzenia wizualizacji danych oraz stosowania modeli statystycznych w celach biznesowych. Dzięki temu, że podejście moich przełożonych i zespołu był bardzo elastyczne, miałam możliwość eksperymentowania z różnymi zadaniami, rolami i projektami, aby lepiej rozeznać, co mnie naprawdę interesuje.

Zaaplikowałam do Mindshare motywowana zainteresowaniem data science, a ponieważ nie miałam okazji zgłębić tego tematu podczas studiów, uznałam, że to świetna okazja do zdobycia wiedzy i umiejętności w tej dziedzinie. Ponadto Mindshare to globalna firma, jedna z największych agencji mediów na świecie. Wiedziałam, że praca w tej firmie otworzy wiele możliwości rozwoju, pozwoli poznać czołowych specjalistów w dziedzinie i da szansę współpracy nad ciekawymi projektami ze znanymi markami, takimi jak Nike, Xbox czy Volvo.

FEM: Jak ocenia Pani program studiów i możliwości odbycia staży pod kątem przyszłych planów zawodowych? O ile chce i może Pani zdradzić te plany😉…

LM: Jestem bardzo zadowolona z programu studiów. Dostarczył mi zarówno teoretycznych, jak i praktycznych podstaw w wielu różnych obszarach informatyki. Możliwość odbycia stażu była dla mnie niezwykle cennym doświadczeniem. Myślę, że staże, niezależnie od tego, czy są to roczne praktyki zawodowe, czy kilkutygodniowa praca w trakcie wakacji, tzw. Summer Placement, znacząco przyczyniają się do rozwoju naukowego i zawodowego studentów.

Staże są bardzo pomocne w procesie poszukiwania pracy po ukończeniu studiów. Często firmy zachęcają swoich stażystów do powrotu do firmy po ukończonych studiach, a nowi pracodawcy przychylnie patrzą na ukończony okres praktyki. Po studiach otrzymałam propozycje pracy na stanowiskach zbliżonych do tego, które zajmowałam wcześniej w Mindshare. Widzę wiele korzyści wynikających z możliwości odbycia Placement Year i cieszę się, że uniwersytety oferują tę opcję swoim studentom.

Co do moich dalszych planów, chciałabym podjąć studia magisterskie w dziedzinie zaawansowanej informatyki. Nie miałam jeszcze okazji dokładnie rozważyć moich dalszych kroków zawodowych, ale staż na pewno dał mi cenne doświadczenie i możliwości.

FEM: Z perspektywy czasu i doświadczeń ze studiów, czy ma Pani jakieś sugestie dotyczące edukacji w ATUCIE, MLO, które pomogłyby uczniom lepiej przygotować się do edukacji wyższej i studiów zagranicznych w szczególności?

LM: Myślę, że warto wybierać tematy projektów długoterminowych, takich jak Extended Essay, Internal Assessment i CAS, pod kątem swoich zainteresowań. Czasem pojawia się pokusa, by wybrać prostszy temat, który nas nie pasjonuje, albo nawet nie przykładać dużej uwagi do jego wyboru.

Niemniej uważam, że takie projekty nie tylko pomagają w rozwijaniu wiedzy i umiejętności w danym obszarze, ale pozwalają na stworzenie czegoś, o czym można później opowiedzieć osobom rekrutującym podczas składania podań na studia lub pracę.

Na przykład, podczas rozmowy kwalifikacyjnej w firmie Mindshare, gdzie aplikowałam na stanowisko w zespole zajmującym się Data Science, opowiedziałam o moim zainteresowaniu pracą z danymi, używając między innymi mojego Extended Essay jako przykładu. Choć mój EE nie był ściśle związany z Data Science, obejmował on pewne aspekty tej dziedziny takie, jak modelowanie danych, szacowanie parametrów itp. Te elementy stanowiły potem istotny aspekt mojej pracy w firmie i znajomość tematu pomogła podczas rozmowy kwalifikacyjnej.

Moim zdaniem, warto również polegać na wsparciu od nauczycieli, mentorów podczas procesu ubiegania się o miejsce na studiach, ze względu na złożoność procesu rekrutacyjnego, który często różni się między uczelniami, krajami i kierunkami studiów.

Na zakończenie, chciałbym przede wszystkim podkreślić, że nie warto nadmiernie stresować się tym, co przyniesie przyszłość, rankingami, czy podejmowanymi decyzjami. Choć studia i praca są ważne, to nie określają one naszej wartości, ani nie definiują naszego potencjału.

Teraz, z własnego doświadczenia, wiem, że istnieje wiele różnych ścieżek rozwoju, a zmiany planów nie są niczym negatywnym. Przykładowo, wielu z moich znajomych zdecydowało się na rok przerwy przed studiami, aby odpocząć lub poprawić wyniki egzaminów, a inni – czasem wielokrotnie – zmieniali kierunek studiów. Wszystkie decyzje są w porządku, i warto pamiętać, że w życiu jest wiele różnych możliwości do wyboru.

FEM: Czy Pani przyjaźnie nawiązane w szkołach FEM nadal trwają? Czy są wsparciem w dalszych wyborach życiowych?

LM: Tak! Z radością mogę powiedzieć, że moje przyjaźnie nawiązane w szkołach FEM wciąż trwają, zarówno te z liceum jak i te ze szkoły podstawowej! I tak, zdecydowanie wciąż są ogromnym wsparciem przy podejmowaniu decyzji życiowych. :)

FEM: Dziękuję serdecznie!

W imieniu FEM wywiad przeprowadziła Monika Śliwińska-Długosz

—————

*UCAS University and Colleges Admissions Service – brytyjski system rekrutacji na uczelnie wyższe. UCAS Clearing – UCAS zapewnia studentom możliwość ubiegania się – poza normalnym terminem składania wniosków – o miejsca uniwersyteckie, które nie zostały jeszcze obsadzone. – przyp. red.